Basta – NOSOWSKA

Kayax 2018

Processed with VSCO with a6 preset

Siedem lat upłynęło od ukazania się poprzedniej płyty Nosowskiej. Pani Katarzyna nagrywała w tym czasie z HEY’em, prowadziła bloga i wydała bestsellerową  książkę. Dużo się też działo w niej samej, czego dowodem jest zawartość albumu „Basta”. Nosowska pokazała tu nową twarz. Po pierwsze zbliżyła się do hip-hopu – nie tylko przez gościnny udział Łony w dwóch kawałkach, ale też sposobem traktowania własnego głosu i dosadnością niektórych komunikatów. Elektroniczne podkłady Michała „FOXa” Króla też robią swoje i pchają całą produkcję na nowe, intrygujące tory.

Processed with VSCO with s3 preset

Zwiastujący wydawnictwo numer „Ja Pas!” dobrze wprowadza w ten nowy styl, ale jeszcze lepiej czyni to otwierający płytę „Goń” – manifest kobiety uwolnionej. I nawet jeśli w numerze „Boję się” Nosowska zmaga się jeszcze z wątpliwościami, to zdecydowanie nie przeprasza już za to, że żyje. Posłuchajcie zamykającego płytę mocnego „Dosyć” – tylu przekleństw co tutaj, nie było dotąd chyba w całej twórczości wokalistki Hey’a. Słuchamy tu innej osoby, innej kobiety i innej muzyki. To kolejna – po Lao Che – tak odmieniona artystycznie tegoroczna wypowiedź uznanego wykonawcy z naszej sceny. To niezwykle imponujące, że kobieta, która jest na scenie od tylu lat, ma wciąż siłę i ochotę określać siebie na nowo. „Basta” jest mocna, świeża i dopracowana pod każdym względem.

Processed with VSCO with a6 preset

Processed with VSCO with a6 preset