Denar dla Szczurołapa – Aleksander R. Michalak

Wydawnictwo Replika 2018

Processed with VSCO with a6 preset

Aleksander Michalak w swojej debiutanckiej powieści „Denar dla Szczurołapa” sięga po sprawdzony patent z cyklu filmów o Indianie Jonesie. Oto archeolog z awanturniczą przeszłością szuka rozwiązania zagadki, nie stroniąc przy tym od romansów, wina i bijatyk. Podróżując po różnych krajach, tropi wśród dawnych księgozbiorów, manuskryptów, muzealnych zbiorów i cmentarzy, prawdy o pradawnym kulcie zła, którego oznaką jest tajemniczy flecista, który uprowadza z miast dzieci. Historia ta powtarza się na kartach starodruków na przestrzeni wielu wieków, w różnych kulturach i – co równie ważne – wciąż się wydarza. Gabor Horthy – węgierski uczony, który jest nowym wcieleniem Indiany Jones’a – przeczuwa od początku, że zagadka ma bliski związek z jego życiem. Nawiedzają go sny i wizje z innego czasu i przestrzeni. Słyszy słowa odnoszące się do jakiejś zobowiązującej go osobiście „umowy”.  Na jego drodze stają inni naukowcy, dziennikarze, pasjonaci starożytnej sztuki, ale także kobiety, z którymi wdaje się w głębokie romanse. Wraz z rozwojem jego śledztwa pojawiają się też ofiary tajemniczych sił. Zresztą od pierwszych stron powieści dowiadujemy się, że siły zła nie ograniczają się jedynie do mroków przeszłości. „Denar dla Szczurołapa” pomimo kilku sprawdzonych schematów, intryguje i wciąga. Nie jest to może literatura, która trzyma w stałym napięciu. Historia układana jest z rzetelnie przygotowanych fragmentów. Wszystko ma odpowiednio pomyślane i opisane tło, które kreuje na zmianę nastrój tajemniczości, erotycznego napięcia lub poczucia niebezpieczeństwa. Wydaje się czasami, że za dużo tu sprawdzonych tricków, ale w gruncie rzeczy chodzi przecież o spełnienie ram gatunku, którym nie gardził przecież i Umberto Eco.

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×