„U.F.O.F.” – Big Thief

4AD, 3 maja 2019

Processed with VSCO with hb2 preset

To mój pierwszy kontakt z Big Thief. Taki trochę przypadkowy. Szukałem płyty do darmowej przesyłki i „U.F.O.F.” wpadło mi w oko w związku z tym, że b. dobrze pisali o tej płycie na kilku portalach. 4 AD jako wydawca też było punktem „za”. Na okładce siedzi czworo młodych ludzi na trawie, gdzieś w parku. Wyglądają jakoś multikulturowo. Nazwiska muzyków przynajmniej częściowo to potwierdzają – basistą jest Max Oleartchik, perkusistą – James Krivchenia. Zespół założyli natomiast kilka lat temu kompozytorka, wokalistka i gitarzystka Adrianne Lenker oraz gitarzysta Buck Meek. Zespół ma już na swoim koncie trzy płyty, a jej liderzy także wydanie solowych nagrań.

Muzyka Big Thief jest dość delikatna, kobieca, introwertyczna, przesycona marzeniami i silną obecnością natury. Ale początek albumu jest dość zwodniczy. „Contact” zaczyna się jak przyjemna folkowa piosenka, by nagle przeobrazić w jakieś Woodstockowe, elektryczne szaleństwo z krzykiem niczym w „Careful With That Axe, Eugene”. Przeciwwagą dla tej kompozycji jest ballada „Orange” kończąca pierwszą część płyty. To jedyna piosenka wykonana przez Adrianne tylko z gitarą akustyczną. Część drugą otwiera singlowy „Century”. No nie jest to przebój na Eurowizję. Adrianne śpiewa go stłumionym głosem, a zespół akompaniuje jej dość subtelnie. Mocniejszy jest już kolejny „Strange”, choć i w nim trudno uwierzyć, że jest śpiewany przez tak młodą, a już tak dojrzałą artystkę. Kawałek fajnie się rozwija i nabiera dźwiękowej przestrzeni. Niższym, niemal męskim głosem Adrianne operuje w piosence „Betsy”. Cięższy gitarową elektroniką jest przedostatni „Jenni”. Odpowiednikiem cichego „Orange” jest na zakończenie drugiej części „Magic Dealer” – utwór w ogóle pozbawiony gitar. Big Thief gra jakiś taki ekologiczny folk. Momentami słyszę tu coś z ducha Blonde Redhead (U.F.O.F.), czy Kirstin Hersh (Cattails). Niech nikogo nie zwiedzie tytuł płyty – „Przyjaciel UFO”. Adrianne jest przede wszystkim miłośniczką natury, co dobrze oddają słowa: „The best kiss I ever had is the flickering of the water so clear and bright”. I niech to będzie dodatkową zachętą do sięgnięcia po tę ujmującą płytę.

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×