„Nóż” – Jo Nesbo

Wydawnictwo Dolnośląskie, 2019

Processed with VSCO with q1 preset

Przygody Harry’ego Hole można czytać właściwie niezależnie od całej serii, ale znajomość przeszłości detektywa z Oslo dodaje tej lekturze smaku. Fani lepiej wiedzą kim dla detektywa jest Rakel Fauke i Oleg, albo jak paskudnym typem jest Svein Finne. Kojarzą ludzi z komisariatu w Oslo, gust i słabości Harry’ego. Oczywiście czytając „Nóż” też można się dowiedzieć, że Harry kocha Rakel nad życie, a Oleg jest dla niego jak syn. Gwałciciel Finne wzbudza i tak dreszcz grozy oraz odrazy, a jednocześnie trudno nie mieć uznania dla jego sprytu i przenikliwości. Wiadomo kto w policji jest sprzymierzeńcem naszego bohatera, a kto chętnie widziałby jego potknięcia. No ale „Nóż” to przede wszystkim historia o tym, jak Harry stracił chęć życia, a śledztwo pierwszy raz wyślizgnęło mu się z rąk.

Jo Nesbo znów umieścił akcję w Oslo, ale w trakcie poszukiwania podejrzanych poznajemy też kilka epizodów z życia norweskiej armii na Bliskim Wschodzie. Choć dochodzenie prowadzone jest przez Hole wyjątkowo bezpardonowo, to rozwiązanie zagadki przychodzi mu bardzo opornie. A gdy już obraz zaczyna się konkretyzować jest on tak straszny, że trudny do zaakceptowania. W porównaniu do poprzednich tomów, ofiar jest tu stosunkowo niewiele. Tyle, że w tym przypadku liczy się zdecydowanie  „jakość”. Svein Finne jest gwałcicielem, uważającym się za oblubieńca niosącego nasienie kobietom, które w swej próżności nie zdecydowały się na czas założyć rodziny i wydać na świat potomstwa. Takim „spóźnialskim” niesie swoją usługę, nie bacząc na fakt, że sam dobiega już do siedemdziesiątki. Jedną z jego ofiar jest nauczycielka Dagny Jensen, którą napada na cmentarzu. Ani Harry Hole, ani norweska policja nie są w stanie ustrzec Dagny przed kolejnymi kontaktami z Finne’m. A on oczekuje od dziewczyny tego, by zaszła w ciążę i urodziła mu syna. Swojego pierworodnego stracił, bo zastrzelił go nie kto inny jak Harry Hole. Ma więc z nim rachunki do wyrównania. Ta walka jest od samego początku piekielnie trudna. Powieści Jo Nesbo to nie tylko świetne intrygi kryminalne, ale przede wszystkim doskonałe dramaty psychologiczne. Życie Harry’ego Hole jest tak przesiąknięte rzeczywistością, że trudno traktować go jak fikcyjną postać. Może tylko zbyt wiele razy wychodził z poważnych tarapatów, ale w „Nożu” jego dobra passa się kończy. Tu miarka się przebrała i Harry stracił motywację do dalszej walki. Trudno mu się zresztą dziwić. Jego charakter nadaje się tylko do pracy śledczego, ale są śledztwa, których lepiej nigdy w życiu nie prowadzić.

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×