„We Are Not Your Kind” – Slipknot

Roadrunner Records, 9 sierpnia 2019

Processed with VSCO with s2 preset

Slipknot był pierwszym zespołem w dziejach wytwórni Roadrunner, którego płyta osiągnęła platynowy nakład. I choć skład zespołu znacząco się zmienił od czasu debiutu, to grupa wciąż jest gwiazdą „metalu” a jej najnowszy (szósty) album znalazł się w wielu zestawieniach najlepszych rockowych płyt ub. roku. Atutem Slipknot jest niewątpliwie pasja do wplatania intrygujących dźwięków generowanych komputerowo, lub komputerowo przetwarzanych. To nie jest zestaw brutalnych nawalanek, lecz ciągłe szukanie pomysłów na opakowywanie ciężkiej gitarowej jazdy w coś intrygującego. Wystarczy posłuchać intra „Insert Coin”, czy początków kolejnych trzech nagrań. Po takich wstępach można się zastanawiać, czy usłyszymy za chwilę Nine Inch Nails, Ministry, Prodigy czy Faith No More (w trzecim utworze Corey Taylor przypomina nawet wokalnie Mike’a Pattona). Elektroniczno-industrialne ciągoty, wynikające m.in. z rozbudowanego składu muzyków, czynią Slipknot jednym z najciekawszych spadkobierców nu-metalu.

Processed with VSCO with s3 preset

Ta muzyka jest naprawdę bogata w tempa, riffy, przejścia i ozdobniki. Wokalnie to także szeroki przekrój barw. W ramach jednej kompozycji mamy mieszankę paru linii melodycznych, rytmicznych i ogólnych zmian klimatu. Takimi ekstremalnymi przykładami niezwykłej dynamiki zmian i zdarzeń może być choćby „Critical Darling”. Fakt, że połowa nagrań trwa ponad 5 minut sprzyja oczywiście takim mikstom. Slipknotowa maszyneria z całym jej łomotem, pomrukami, chrobotem – robi dość niesamowite wrażenie – adekwatne do scenicznego wizerunku grupy. Gdy wśród tego wszystkiego dostajemy otwarcie jak w „Liar’s Funeral” możemy poczuć małą konsternację, bo to utwór w którym Jethro Tull spotyka Metallicę. Właściwie tylko „Red Flag” jest klasycznym przykładem „metalowego” grania bez odpuszczania mocy i tempa nawet na sekundę. Jego przeciwieństwem jest „Spiders”, który z kolei praktycznie wolny jest od pierwiastka „ciężkiego” grania. Końcówkę albumu stanowią cztery rozbudowane – trwająca średnio ponad 6 minut – utwory. W tym gronie znalazł się kolejny przykład eksperymentalnej twarzy Slipknot – utwór „My Pain”, który plasuje się gdzieś w okolicach muzyki elektroniczno-industrialnej. „We Are Not Your Kind” ma siłę argumentów w dyskusji nad kondycją „metalu”. Zwłaszcza, że teksty też niosą dużą porcję uczciwego rozrachunku wokalisty z osobistymi słabościami i traumami.

Processed with VSCO with a6 preset

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×