„Hunted” – Anna Calvi

Domino, 6 marca 2020

Processed with VSCO with n1 preset

Są płyty z remixami, są z wersjami orkiestrowo-symfonicznymi, są też z coverami. Rzadko zdarza się jednak, że artysta przepracowuje własne nagrania i wydobywa z nich nowy kształt. Ostatnio po taki patent sięgnęła St. Vincent przerabiając „MASSEDUCTION” (2017) na „MassEducation” (2018). Teraz podobnie zagrała Anna Calvi, która z albumu „Hunter” (2018) zrobiła tegoroczny „Hunted”. I o ile „oryginał” jawił się jako kolejna klasyczna płyta artystki, o tyle „Hunted” – mimo, że bazuje na tych samych melodiach nie brzmi jak żadna z wcześniejszych płyt Calvi. Co ciekawe z „Hunter” wypadło przebojowe „As A Man” (poza tym brak nowy opracowań „Alpha” i „Chain”). Naturalnym magnesem dla nowej płyty jest natomiast udział intrygujących gości. Julia Holter śpiewa w otwierającym „Swimming Pool”, Charlotte Gainsbourg w zwiewnym „Eden”, Courtney Barnett w „Don’t Beat The Girl Out of My Boy”, a wokalista Idles – Joe Talbot w „Wish”.

Właściwie znając żywiołowy charakter Courtney Barnett można powiedzieć, że trudno było o lepszy wybór kompozycji, niż „Don’t Beat the Girl…”. Podobnie rzecz się ma w przypadku płynącego dostojnie „Swimming Pool”, w którym słyszymy Julię Holter. Tylko częściowa zadziorność tkwiła za to w oryginale „Wish”, do którego swoje dwa grosze dołożył teraz Talbot. O ile „Hunter” był nagrywany z dużym udziałem innych muzyków (w tym Adrian Utley – Portishead i Marty Casey  – The Bad Seeds), tak „Hunted” to głównie głos i gitara samej Calvi. W tym względzie trochę się dziwię, że nowej wersji doczekał się dość skromny w oryginale „Away”. Z dodatkową pasją potraktowany jest za to solowy „Indies Or Paradise”. Nie wiem, czy „Hunted” w pełni zasługuje na uwagę? Jest niezłe, ale „Hunter” było lepsze. Gościnne wokale są generalnie tłem dla Calvi. Charakter nagrań nie uległ diametralnym zmianom. Gdyby ten materiał ukazał się w opcji dodatkowej płyty do wersji de-luxe, albo jako samodzielne wydanie „budget price”, byłoby chyba lepiej. No ale Anna Calvi ma tylu fanów, których ucieszy każdy jej nowy materiał, że pewnie kalkulacje wytwórni wypadły inaczej. Ja mógłbym natomiast poczekać na całkiem nowy materiał artystki.

Processed with VSCO with a6 preset

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×