Dziś duże fanfary. Notowanie jubileuszowe. Już dawno przekroczyłem granicę jaką spodziewałem się przekroczyć układając pod koniec lutego 1984 roku swoje pierwsze zestawienie przebojów. Chodziłem wtedy do liceum i miałem tylko monofoniczny gramofon i takiż radiomagnetofon. Listę grałem z kaset i czasem tylko z płyt, które wychodziły przeważnie ze sporym opóźnieniem. Ale szkoda rozwodzić się nad daleką przeszłością skoro listy przebojów kierują się z zasady tym co tu i teraz. W tym jubileuszowym notowaniu na samym szczycie znalazł się młody artysta, którego nie było jeszcze na świecie, gdy u mnie zrodził się pomysł na własną listę przebojów. Grał za to z powodzeniem zespół The Psychedelic Furs, który w 1984 roku wydał czwartą płytę, a w tym roku… ósmą. Premierowy kawałek ma też Everything Everything, który systematycznie dostarcza przeboje na mój Top 30. W poczekalni czai się już Taco Hemingway, Izzy And The Black Trees, Clan of Xymox i Wailing Storms. Liczę zwłaszcza na polskich artystów, bo jakoś skromnie w tym zestawieniu.
