Posłuchałem w tym tygodniu kilku płyt odłożonych na półkę z pozycjami odfajkowanymi. I nagle drugi album Swiernalisa wydał mi się ciekawszy, niż pierwotnie to oceniłem. Może nie w całości, ale na pewno z kilkoma nagraniami godnymi wprowadzenia na listę. Na pierwszy ogień poszło zatem „Tango”. Zastanawiałem się też, który z kolejnych singli Clan of Xymox wykorzystać i w tym przypadku zdecydowałem się na utwór, który na singlu nie wyszedł. Padło na piosenkę mocno w stylu The Cure, których w tym tygodniu sobie wspominałem za sprawą koncertu z Paryża. Na szczycie zestawienia znalazły się utwory, które zanotowały ostatnio dość mocne wzrosty. Tak, jak w ub. tygodniu Kali Uchis zaatakowała szczyt z drugiej dziesiątki, tak teraz Sleaford Mods awansował aż o 11 pozycji, a Perfume Genius o 7. Niemniej pierwsza dziesiątka obejmuje wciąż najstarsze stażem utwory, bo poza wspomnianą pierwszą trójka, cała reszta jest 9 i więcej tygodni w zestawieniu. Na horyzoncie mam kilka tegorocznych premier: Tindersticks, Arab Strap, Julien Baker i Lanę Del Rey. Pewnie zaznaczą swoją obecność na mojej liście w najbliższym czasie.
