LP 1938

Cień Cocteau Twins ukrywa się za Lost Horizons, ślad Dead Can Dance za kooperacją Lisy Gerrard, tęsknota za Faith No More w Tomahawk. No ale sam sentyment za faworytami sprzed lat to nie wszystko. W zestawieniu debiutuje kolejny nowy zespół – Squid. Można zatem odpuścić zarzuty o nostalgiczny gust, choć przecież wielu nowych wykonawców przypomina artystów sprzed lat. Nawet patrząc na pierwsza trójkę w tym tygodniu: Celeste to nowa wersja Adele, Nothing But Thieves w tym przypadku kojarzy się z Rage Against the Machine, a Dry Cleaning z Sonic Youth. Kończy się maj – miesiąc matur. Gdy ja zdawałem swoje egzaminy dojrzałości przypadł czas premiery „Kiss Me Miss Me Kiss Me” The Cure, a chwilę wcześniej „The Joshua Tree” U2. To był generalnie dobry rok w muzyce. Ten aż taki chyba nie będzie, ale przecież inaczej odbiera się muzykę w wieku 18 lat, niż z pięćdziesiątką na karku.

LP 1938