LP 1945

Może to tylko taki krótki czas, gdy można odnieść wrażenie, że jest normalnie, że można się spotykać, cieszyć, oddychać i uczestniczyć? Tęsknota za dawnymi czasami jest olbrzymia i to pewnie przyniesie szybko przykre skutki. Tuż obok ludzie beztrosko bawili się na Kazimiernikejszyn, a trochę dalej w Jarocinie nie chcieli pamiętać o pandemii pomimo starań organizatorów. Wygrywało lato, muzyka i wolność. U mnie na liście w drugiej dziesiątce jest trzech wykonawców, których dopiero co widziałem na żywo. Jak dobrze pójdzie zobaczę też Brodkę, która trzeci tydzień okupuje pierwsze miejsce. Tuż za nią napiera zdecydowanie gitarowa muzyka: Squid, Iceage i Royal Blood. Wśród nowości z kolei dwie premiery z kręgu lat 80. Ulver, bo grają teraz jak skrzyżowanie Spandau Ballet z wczesnym Talk Talk. Z kolei Lost Horizons to projekt dwóch muzyków związanych w latach 80. z 4AD (Cocteau Twins i Dif Juz). Trochę przyhamowało za to z nowymi płytami. Czekam na kilka pozycji, ale szału w moim odczuciu nie ma.

LP 1945
Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×