„Wierzyliśmy jak nikt” – Rebecca Makkai

Wydawnictwo Poznańskie, 2020

„Wierzyliśmy jak nikt” – Rebecca Makkai

Chicago z lat 1985-1992 oraz Paryż w 2015 roku – to miejsce akcji powieści, która przyniosła amerykańskiej pisarce Rebbece Makkai finał National Book Award i Nagrody Pulitzera. Chicagowskie lata to opis środowiska gejowskiego, dziesiątkowanego przez AIDS. Akcja zaczyna się od pogrzebu Nicka, młodego autora komiksów – pierwszej z serii ofiar w tym gronie. Rodzice Nicka nie akceptowali jego homoseksualizmu, nie życzyli sobie na pogrzebie obecności jego chłopaka, bali się choroby syna. To był początek dramatu całego środowiska. Pięknych, beztroskich młodzieńców, którzy nie potrafili dochować sobie wierności, którzy kochali wolność ponad rozsądek i dobre obyczaje. Jednym z takich bohaterów jest Yale, przyjaciel Nicka, miłośnik sztuki, który dostaje od jego starej, schorowanej ciotki dostęp do dzieł paryskich malarzy z drugiej i trzeciej dekady XX wieku. Żegnająca się z życiem Nora, chce ofiarować całą swoją kolekcję prac, do których w dużej mierze sama pozowała, jako nastolatka. Wspólnie planują wystawę w uczelnianej galerii. Obok dzieł tak uznanych twórców jak Modigliani, są w tym zbiorze prace nieznanego artysty, w którym Nora była zakochana i teraz 70 lat po jego tragicznej śmierci, chce pokazać go światu. Postać Nory łączy Chicago z Paryżem, do którego trafia w 2015 roku siostra Nicka – Fiona. Szuka tam swojej córki Claire, która oddaliła się od matki, związała się z jej byłym znajomym i trafiła na kilka lat do sekty. Paryż 2015 roku to także miejsce pamiętnych zamachów terrorystycznych w trakcie koncertu Eagles of Death Metal. Nazwa tego zespołu nie pada, za to bohaterowie z Chicago słuchają w latach 80. New Order, Depeche Mode, Bronski Beat i Billy Joela. Te dwa plany łączy postać Fiony, która wspomina przyjaciół brata i swoich własnych, a równocześnie walczy o odzyskanie córki, w czym pomaga jej prywatny detektyw.

Głównym narratorem etapu chicagowskiego jest Yale. Oprócz sprawy kolekcji Nory, która wymaga wyrafinowanych ruchów z jego strony, żyje osobistymi dramatami związanymi z jego chłopakiem Charliem i narastającym lękiem przed zakażeniem. Do 1996 roku, kiedy wszedł w użycie lek na AIDS zakażenie wirusem HIV było praktycznie wyrokiem śmierci. W 2015 roku, w paryskim Centre Pompidou ma być pokazana wystawa amerykańskiego fotografa Richarda, który udokumentował bohaterów epoki AIDS w Chicago. Fiona też ją zobaczy, spotka też nieoczekiwanie jednego z przyjaciół z tamtych czasów, któremu udało się przeżyć ten straszny czas, pomimo zakażenia. W tej powieści jest wiele ludzkich historii i dramatów – poczynając od Nory i jej zapomnianego, niespełnionego artysty z początków XX wieku, po postać córki Fiony – Claire, która nosiła w sobie traumę dziecka, które urodziło się w dniu śmierci najlepszego przyjaciela jej matki i żyło w przeświadczeniu, że przeszkodziła matce w pożegnaniu tak ważnej osoby. Czasy AIDS nie znalazły dotąd tak mocnych opisów literackich, jak w przypadku dzieł filmowych. Powieść Rebecci Makkai nadrabia częściowo te dysproporcje.