„Czerwona nota” – reż. Rawson Marshall Thurber

USA, 12 listopada 2021

„Czerwona nota” – reż. Rawson Marshall Thurber

Pamiętam jak w okresie licealnym oglądałem kinowe hity pokroju „Miłość szmaragd i krokodyl”, czy „Indiana Jones”. Bardzo mi się tego typu filmy podobały. Do tego rodzaju kina nawiązuje „Czerwona nota” (raz nawet wprost puszczając oko do widzów „archeologicznych” przygód profesora Jonesa). Jeśli ktoś ścierpi zafundowany w tym filmie dubbing, czekają go dwie godziny pogodnej rozrywki w dawnym stylu. Akcja tego filmu rozgrywa się w atrakcyjnych plenerach różnych zakątków naszego globu. Troje bohaterów, z różnych pobudek, szuka trzech złotych jajek królowej Kleopatry. Nolan Booth (Ryan Reynolds) jest dowcipnym, czarującym złodziejem. Agent John Hartley (Dwayne Johnson) próbuje go schwytać. Sarah Black (Gal Gadot) prowadzi swoją grę, jako tajemniczy „Laufer”, chcąc zdobyć wszystkie jajka i sprzedać je egipskiemu bogaczowi jako prezent dla jego córki. Śladem tej trójki porusza się pani inspektor policji Urvashi Das (Ritu Arya). Mamy tu pościgi i ucieczki jak w Jamesie Bondzie i włamania niczym w serii „Ocean’s Eleven”. Akcja przenosi się z lodowatej Rosji, do gorącej Argentyny. Bohaterom wszystko się udaje. Każdym tarapatom towarzyszą szelmowskie żarty, w których specjalizuje się Nolan Booth. Kobiety są tak samo urodziwe, jak sprytne i sprawne w walce. Mamy tu pod tym względem absolutne równouprawnienie. Masa tu cytatów z przygodowej klasyki, łącznie z hitlerowskimi skarbami. Bo to wszystko już było, ale też twórcy „Czerwonej noty” nie mieli chyba innej ambicji, niż dwie godziny przygody, zabawy i atrakcyjnych ujęć. I tyle w temacie.

  

    

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×