Tak się nie mogłem zdecydować, które nagranie Duran Duran wybrać z nowej płyty, że odrzuciłem wszystkie oficjalne propozycje i wprowadziłem kawałek z wersji limitowanej „Laughing Boy”, który przypomina mi „Ashes to Ashes” Davida Bowie. Nie miałem za to wątpliwości w przypadku Nica Cave’a and the Bad Seeds, bo singlowe „Vortex” od razu mi się spodobało. Na czele dwie dziewczyny – Billie Eilish z drugim numerem jeden ze swojej drugiej płyty. Monika Brodka wciąż musi czekać na drugiego lidera z tegorocznej płyty. Najlepsze polskie piosenki na pozycjach od 2 do 6. To prawie deklasacja reszty świata. Wzrosty w tym tygodniu leniwe, spadki bardziej zdecydowane. Czasem aż szkoda.