Punkowy zespół grający na bluesową nutę wspiął się na szczyt notowania, nie bacząc na kuriozalność takiego połączenia stylistycznego. Tuż za nim trzy polskie piosenki, w tym dwie z ewidentnie punkowym duchem. Nie odmładzam się, ale biorąc pod uwagę, że na 10 miejscu jest hard core’owy Turnstile, to jakiś gniew we mnie autentycznie pała. Wśród nowości antykonsumencka, mądra piosenka Fisz Emade Tworzywo, farmaceutyczna Billie Eilish i popowy ukłon jazzowego poszukiwacza z Chicago. Wciąż jest zatem eklektycznie i chyba trudno, żeby w dzisiejszych czasach było inaczej. Zwłaszcza, jak ma się już trochę lat i przeżyło się fascynacje tyloma gatunkami muzycznymi. Styczeń kończy się w moim zestawieniu bez tegorocznych premier, ale te niechybnie pojawią się w najbliższych tygodniach.