LP 1985

Zespół Alt-j, którego płyta „The Dream” jest wciąż moim ulubionym albumem 2022 roku, zajął w tym tygodniu pierwsze miejsce. To jest jakiś sukces, bo wydaje mi się, że przyjemnych piosenek jest obecnie sporo w zestawieniu, a ich awanse jakieś mizerne. Ale tak to jest gdy 18 utworów idzie w górę, a 9 spada. W gronie nowości znalazły się dwie piosenki krajowe (choć tylko jedna śpiewana po polsku) i jedna zagraniczna – akurat z płyty wydanej w roku ubiegłym. Numer notowania przypomina mi o roku, w którym przestałem być fanem Maanamu, a zostałem fanem Depeche Mode. Z perspektywy czasu widać, że było to ze wszech miar słuszne posunięcie, choć jeszcze w kwietniu 1985 roku byłem pod urokiem płyty „Mental Cut”.

LP 1985