Muzyka anglosaska wiedzie prym i nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. W pierwszej dziesiątce honoru reszty świata broni tylko Belg – Stromae. W gronie nowości jest tez artystka z Nowej Zelandii, ale to też przecież muzyka anglosaska. Drugą nowością jest Archive – jeden z zespołów, które bardziej cenione są w Europie kontynentalnej, niż w rodzimym UK. Pierwsza trójka w tym tygodniu nieco zaskakująca, bo Tears For Fears nie był tak wysoko w zestawieniu od połowy lat 80. singiel Red Hotów jest bardzo oczywisty, a kawałek Parquet Courts jest powiedzmy na 4+. No ale już przed tygodniem widać było takie małe bezkrólewie. Pewnie podobnie działo się też w Polsce 1988 czego ja wówczas jeszcze nie przeczuwałem. Niby coś wisiało w powietrzu, bo muzycznie coraz bardziej liczyły się nowe zespoły, które zaczęły wydawać nawet płyty. Rozgłośnia Harcerska była już dużo ważniejsza od Trójki. Do Polski docierały zachodnie zespoły pokroju Swans, Minimal Compact, The Wolfgang Press, New Model Army, David Thomas, Clan of Xymox, The Ex,. Ale kto by pomyślał, że to będzie ostatni rok PRL’u!?