Nie doczekałem się na żadną z piątkowych premier płytowych i odpuściłem festiwal Kazimiernikejszyn. Zatem weekend bez wydarzeń. Premierami w tym tygodniu zostały drugie piosenki z tegorocznych płyt Tears For Fears, Red Hot Chili Peppers i naszego kolektywu Pablopavo i Ludziki. Pierwsza trójka mocna. Wszystkie z tych piosenek zaliczyły już numer 1. Całe zestawienie jest dość przyjemne i przebojowe. To już prawie same piosenki wydane w tym roku. W roku 1997 z kolei słuchałem głównie post-rocka i różnych odmian muzyki komputerowo-elektronicznej. Paru wykonawców z tego tygodnia pamięta tamte czasy, ale naprawdę niewielu.