Zaczął się wrzesień. W tym miesiącu ukażą się nowe płyty Pixies, Yeah Yeah Yeahs i Editors, ale to dopiero pod sam jego koniec. Sierpień zakończyła premiera nowej płyty Ralpha Kamińskiego. Utwór tytułowy już znalazł się w tym notowaniu – wreszcie jest to jakaś ciekawa, krajowa propozycja. Ten rok jest dość szczególny, bo paru artystów zdecydowało się na wydanie dwóch płyt w ciągu dwunastu miesięcy. To na pewno efekt pandemicznej blokady. Po dwa albumy ukazały się od Royksopp (a czeka jeszcze trzecia!), Jacka White’a, a w zanadrzu jest jeszcze Red Hot Chili Peppers. To w ostatnim czasie coraz powszechniejsza praktyka (w ub. roku tą drogą poszli choćby Lana Del Rey i Organek, a rok wcześniej Big Thief). Na pozycji pierwszej w tym tygodniu Doja Cat w swojej autorskiej interpretacji Elvisa Presleya. To na pewno jakaś niespodzianka, ale w sumie – czemu nie?