LP 2044

LP 2044

To miło, że w weekend Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu właśnie krajowy artysta zdobywa pierwsze miejsce. Gorzej, że to Opole już od dawna niewiele znaczy. O kondycji polskiej sceny świadczy najlepiej chyba „Męskie Granie”, ale i ono – mam wrażenie – obniżyło nieco loty. Jarocin ciągnie na sentymentach za dawnym Jarocinem. Największe letnie festiwale stoją zagranicznymi artystami. Imprezy Owsiaka imponują frekwencją, ale chyba niczym więcej. Grunt, że na poziomie wydawanych płyt można wciąż znaleźć intrygujące, a czasem wręcz błyskotliwe pozycje. Fakt, że ja akurat dość rzadko po nie sięgam wynika trochę z ich ograniczonej dostępności, a trochę z mojego braku zdecydowania. Taki Jakub Skorupa wrócił do zestawienia w ramach przygotowań do Innych Brzmień, na których będzie jedną z gwiazd. W moim top 30 są obecnie tylko 3 polskie piosenki. Dobre i to, ale bywało zdecydowanie lepiej.

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×