„Gad” – reż. Grant Singer

USA, 29 września 2023

„Gad” – reż. Grant Singer

Już sama obsada tego kryminału zwraca uwagę: Benicio del Toro, Alicia Silverstone, Justin Timberlake – by wymienić tylko tych najbardziej znanych (choć grają tu też Frances Fisher, czy Eric Bogosian). Film został też pokazany na MFF w Toronto, co świadczy jakoś o jego ambicjach. Rzecz dotyczy śledztwa prowadzonego przez Toma Nicholsa (del Toro) w sprawie morderstwa młodej agentki nieruchomości. Mąż – także agent nieruchomości – Will Grady (Timberlake) zaniepokojony sms’em od żony zajechał z pracy do domu i znajduje małżonkę brutalnie zasztyletowaną. Mimo wszystko podejrzenia padają na niego, a także na byłego męża, z którym ofiara potajemnie się spotykała jeszcze tuż przed śmiercią. W sprawę miesza się też dość dziwny z zachowania mężczyzna, któremu Will Grady przejął kiedyś dom, co doprowadziło jego ojca do samobójstwa. Tom Nichols prowadzi śledztwo bez pospiechu, jakby bardziej czekał na błędy przeciwnika, niż własne olśnienia. Jego koledzy z pracy dorabiają w firmie ochroniarskiej i proponują mu dołączenie do interesu. Tom to jednak człowiek bardziej pilnujący własnego podwórka, niż szukający poklasku, czy nastawiony na karierę. Śledztwo pozornie łatwe, zaczyna się komplikować. Pojawiają się narkotyki, groźby, naciski. Widz, który po pierwszych minutach filmu mógł się spodziewać wątków zdrady w kiepsko wyglądającej relacji dwojga agentów nieruchomości, zaczyna dostrzegać nowe wątki, które z czasem także Tom zauważa. Ten film nie jest jakimś wielkim dziełem, choć rola del Toro na pewno jest przekonująca. W ostateczności najważniejsze pozostają kwestie moralne – sprawy lojalności i zasad zawodowych. Detektywi rzadko miewają w kryminałach tego typu dylematy i przeszkody jak Tom Nichols – w realu pewnie znacznie częściej. A tak na marginesie – trochę dziwnie jest patrzeć na Alicję Silverstone jako dojrzałą kobietę – wciąż ma się przecież w pamięci jej role z lat 90. 

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×