"Slugs of Love" - Little Dragon

Ninja Tune, 7 lipca 2023

Ninja Tune, 7 lipca 2023

Czasem łapię jakąś płytę Little Dragon i zawsze jestem z niej dość zadowolony. Ich najnowszy album, dobrałem, by mieć darmową wysyłkę. Szwedzi nagrywają dla Ninja Tune trzymając się od lat tego samego studia i składu. Dzięki swoim rozległym znajomościom potrafią wejść w ciekawe kolaboracje. Tym razem dzięki współpracy z Gorillaz, mogli zaprosić na płytę Damona Albarna. Słyszymy go w kawałku „Glow”. Drugim gościem jest nieznany mi amerykański raper JID. „Slugs of Love” przynosi przyjemną mieszankę lounge music, electro, trip-hopu i R’n’B. Utwór tytułowy, wydany też na singlu, jest jednym z najciekawszych momentów – z jednej strony wyrazisty bas, parkietowy bit, ale w tle także saksofon. Miękki i delikatny wokal Yukimi Nagano wpływa na klimat nagrań. Synth-popowy „Lily’s Call” przynosi na tym tle odrobinę dramatyzmu. Generalnie muzycy Little Dragon zadbali tym razem o sporą mieszankę nastrojów – od beztroski przez ekstazę po wzruszenie. Dominuje jednak przyjemny nastrój i lekko taneczne rytmy. Zapowiadający płytę numer „Kenneth” wyróżnia się ciekawym tempem i intrygującymi ozdobnikami. To z pewnością jeden z bardziej wyrazistych fragmentów na płycie. Z kolei piosenka zrobiona z liderem Blur ma senno-marzycielski klimat. To zarazem najdłuższy kawałek na płycie – trwa 6 minut, a charakterystyczny głos Albarna pojawia się w drugiej części piosenki. Miłośnicy jego twórczości będą w pełni usatysfakcjonowani. Zresztą nie tylko oni, bo to naprawdę udany numer, taki z migotliwymi klawiszami. Singlowy „Tumbling Dice” należy do najpogodniejszych chwil tego wydawnictwa. Skoczne, lekko rave’owe tempo i wesoły, lekko nosowy wokal. Album zamyka lekko-jazzujący „Easy Falling”. Sami twórcy uważają, że „Slugs of Love” to ich najlepsze dzieło. Poczekamy – zobaczymy. Na pewno kolejny raz mnie do siebie przekonali. Elegancko się ich słucha.

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×