„What Now” – Brittany Howard

Nie wiem, czy będzie nowa płyta Alabama Shakes – na razie jest druga solowa płyta wokalistki i gitarzystki Brittany Howard. W jej nagraniu uczestniczył basista Alabama Shakes – Zac Cockrell. Muzyka na „What Now” mieści się zresztą w stylistycznych ramach zespołu, choć nieco więcej tu improwizacji, co słychać już od pierwszego numeru. Dostajemy mieszankę soulu, funky, rocka i bluesa. Obok hałaśliwych partii słyszymy też przyjemną dawkę słonecznych dźwięków i pogodnych, beztroskich klimatów („I Don’t”). Utwór tytułowy atakuje mocną sekcją rytmiczną i gorącym, emocjonalnym wokalem. To niewątpliwie godny następca „Stay High” z debiutu. Brittany Howard zaczynała swoje muzyczne fascynacje od słuchania Black Sabbath, Yes, Pink Floyd i Cream. Teraz nie słychać w jej muzyce tamtych śladów, ale generalnie czerpie wciąż z przeszłości. Niedawno zrobiła covery Funkadelic i Earth Wind & Fire, co jakoś nie dziwi. Takie „Another Day” podąża zdecydowanie tropami Prince’a. Jednym z moich faworytów na płycie jest mocno taneczny „Prove It To You”, który kojarzy mi się w zasadzie z The Weeknd. To zarazem jeden z kilku momentów, kiedy żywiołowy kawałek kończy się ambientowym wyciszeniem i przejściem w kolejną kompozycję. W tym przypadku w pościelowo-jazzujący utwór „Samson” ze wstawkami na trąbce i patią retro-klawiszy. Najnowszy singiel „Power to Undo” znów jest chwilą na dzikie solówki. Wigoru nie brak również w zamykającym album „Every Color in Blue”. Fani talentu Brittany Howard, ani Alabama Shakes nie będą tą płytą z pewnością zawiedzeni. Jedyne, drobne zastrzeżenie, jakie mam, to nadzwyczaj skromna edycja płyty. Zero informacji o nagraniu, żadnych wkładek, nawet tytuły nagrań zostały umieszczone jedynie na samym krążku (za to z tłumaczeniem na chiński, jak mi się wydaje 😊)