„Bright Future” – Adrianne Lenker

4AD, 22 marca 2024

„Bright Future” – Adrianne Lenker

Śledzę dość uważnie karierę Big Thief, w którym śpiewa Adrianne Lenkrer, ale szukam w ich muzyce rockowych nut, Tymczasem duch tego zespołu, a zwłaszcza jego wokalistki, jest folkowy, naturalny i delikatny. Choć Adrianne nagrywa płyty odkąd miała 13 lat, „Bright Future” jest pierwszym solowym materiałem po jaki sięgnąłem. Mnie nie przekonuje granie na gitarze akustycznej w leśnej chacie. W nagraniu pomogło artystce paru artystów: Nick Hakim na pianinie, Josefin Runsteen na skrzypcach i  Mat Davidson na gitarze. Wszyscy panowie udzielają się też wokalnie, w chórkach. Do tego grona należy dopisać producenta Philipa Weinrobe’a, który raz zagrał tu też na pianinie i raz na banjo. Generalnie to wspólne muzykowanie trwało krótko i miało miejsce jesienią 2022 roku. Ekipa się ze sobą zżyła, a piosenki wyszły bezpretensjonalne. Singlowe „Sadness as a Gift”, w którym ponoć słychać gitarę elektryczną, może kojarzyć się nieco z folkowym obliczem The Waterboys. Kolejny singiel „Fool” wprawia w katarynkowe bujanie. „No Machine” to już prosta pieść z gitarą. W rejestracji tej płyty chodziło o poczucie bliskości i intymności wykonywanych piosenek. Ten efekt został niewątpliwie osiągnięty. Głos Adrianne czasem staje się kobiecym odpowiednikiem Dylana, przy czym kobiecość artystki jest tematem, który ją samą frapuje. Z okładki spogląda na nas osoba płcie niedookreślonej, za to w kowbojskim kapeluszu. „Vampire Empire” przypomina mi wczesne nagrania The Velvet Underground. Pewnie za sprawą skrzypiec, które brzmią tu niczym altówka Johna Cale’a. Ładne i przejmujące jest oparte na pianinie „Evol”. Głos Lenker przypomina mi tu z kolei nieco Kirstin Hersh. Obie panie łączy wszak wytwórnia 4AD, dla której powstały te nagrania. Zamykający płytę singiel „Ruined” był pierwszym anonsem płyty. To bardzo indywidualna piosenka, zagrana z wykorzystaniem 12-strunowej gitary oraz pianina. Ja się tej płyty uczę wolno. Ze zdumieniem odkrywam, że niektóre nuty we mnie zostają. Pomimo obcości gatunkowej, potrafię docenić poszczególne kompozycje, jak i zamysł towarzyszący całości. Pytanie – jak często będę jednak do niej wracał?

„Bright Future” – Adrianne Lenker
Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×