Bawiłem się ostatnio na weselu, na którym leciało m.in. Depeche Mode, Kasabian, Grimes, Lana Del Rey, The Beatles, The Police, Dawid Podsiadło, Mrozu i zabawa była naprawdę radosna. Oczywiście nie brakowało taneczno-dansingowych evergreenów, ale obyło się bez piosenek biesiadnych oraz disco polo. Przekrój wiekowy uczestników 14 - 84 lata, a i narodowościowo było dość różnorodnie. Podobało mi się bardzo. A na liście w tym czasie zadebiutowały piosenki Brodki oraz Idles. W przypadku naszej artystki tytuł piosenki zgadza się akurat z aktualnym miesiącem.
