Jestem jednak sentymentalny, skoro taki numer jak singiel Anji Huwe dociera do miejsca pierwszego. Wskrzeszanie gotycko-zimno-falowego stylu z poczatków lat 80. służy wszak wyłącznie nostalgii za czasami gniewnej młodości. Na drugim biegunie znalazła się smutna piosenka Arooj Aftab zaśpiewana z udziałem Moor Mother. Nowy singiel Grandaddy też jest raczej stonowany, jak to w przypadku tej lirycznej w gruncie rzeczy grupy.