„Nostalgia” – Hania Rani

Gondwana Records, 27 września 2024

„Nostalgia” – Hania Rani

Nie do końca byłem przekonany, czy decydować się na koncertową wersję muzyki Hani Rani – tym bardziej, że w zasadzie „Nostalgia” została oparta na ubiegłorocznej płycie „Ghosts”. Owszem  dochodzi zespół smyczkowy, aura grania na żywo, ale kompozycje były mi już znane. Jednak w kontakcie z tą muzyką czuję się niezdolny do jakiejkolwiek krytyki, a wątpliwości opadają od pierwszych chwil odsłuchu. Tangerine Dream wiele by dziś dał za taką kompozycję, jak otwierające „24.03”. Przestrzeń, pulsacja, romantyzm, niespełnienie. Pociągowe „Thin Line” też zabiera nas w ciekawą podróż. To zarazem pierwszy utwór z wokalem, no i słyszymy te piękne partie orkiestrowe. Płynne przejście w „Dancing with Ghosts” – jeden z najmocniejszych momentów ubiegłorocznej płyty – znajduje instrumentalną kontynuację w jakby zawieszonej kompozycji „The Boat”. Wydany na singlu promującym album „It Comes in Waves” to znów utwór oparty głównie na pianinie, którego dźwięki odbijają się jakby echem. To jakby wariacja na temat utworu „Hello” z płyty „Ghosts”. Chwila braw pozwala na przepołowienie winylowej edycji. Drugą stronę otwiera wokalne „Don’t Break My Heart” – mniej przebojowe, niż studyjny oryginał. Koncertowy album kończą te same trzy kompozycje, jak na płycie studyjnej. Nie pochodzą jednak z tego samego koncertu w studiu Polskiego Radia, bo finałowa „Nostalgia” została zarejestrowana w Londynie. Bardzo przejmująco wypada w tym gronie rozwinięcie utworu „Komeda”. Dla mnie to moment niczym skrzyżowanie koncertu w Koeln Keitha Jarreta z muzyką Michaela Nymana do filmu „Fortepian” – absolutnie jeden z najmocniejszych momentów wydawnictwa. Piękny jest też utwór „Utrata” z wokalem Hani Rani. Moment wydania płyty jest idealny. Czas refleksji, tęsknoty, zadumy. Przy czym więcej tu piękna, delikatności i wyobraźni. To nie jest muzyka smutku, czy żałoby. Hania Rani przemawia swoją młodzieńczą wrażliwością, fantazją i talentem melodycznym. Jest do czego wracać, niezależnie od częściowo znajomych nut.

„Nostalgia” – Hania Rani
Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×