Amerykański duet Hovvdy działał sobie po cichu od dekady. Zupełnie się nim nie interesowałem. Dopiero w tym roku nagrał płytę dla kanadyjskiej wytwórni Arts&Crafts znanej mi dzięki Broken Social Scene. Płyta zebrała dobre, a czasem nawet bardzo dobre recenzje. Spodobała mi się okładka, no i kupiłem. Słucham jej od jakiegoś czasu i mam mieszane uczucia. Doceniam niewymuszony sposób grania i przyjazne, choć mało charakterystyczne wokale. Przyjemny jest nastrój tej muzyki. Panowie Charlie Martin i Will Taylor właściwie wszystko sobie ogarniają. Komponują piosenki, grają i śpiewają, a nawet produkują. Na tegorocznej, „firmowej” płycie ułożyli sobie track-listę tak, by ich nagrania pojawiały się naprzemiennie. Jedyny wspólny utwór – „Bad News”, umieszczony niemal na samym końcu znalazł się w zestawieniu 100 najlepszych piosenek Pitchforka (na 59 miejscu). Faktycznie to jeden z bardziej wyrazistych momentów tego albumu. Generalnie utwory oparte są na akustycznej gitarze, wokalu i jakichś wydobywanych z komputera dźwiękach. Czasem dochodzi pianino. Duet wspierają dwaj studyjni muzycy: Bennett Littlejohn i Andrew Sarlo. Nikomu się na tej płycie nie spieszy. Zarazem zaciekawienie kolejnymi piosenkami też nie rodzi się jakieś nadmierne. Nagrania sobie lecą i jest nawet fajnie. Za Atlantykiem nie brak takich wykonawców i można odnieść wrażenie, że niektóre piosenki już się słyszało, tylko w wykonaniu kogoś innego. Także wokalnie rzecz wydaje się jakby znajoma. Niektóre kawałki są nieco mocniejsze, w sensie bardziej elektryczne i z perkusją. Na przykład singlowe „Forever” z odrobiną scratchingu, bardziej mechaniczne i przypominające młodzieżowe grupy w stylu Imagine Dragons „Meant” czy nawet „Make Ya Proud" – wydane na singlu. Obok mocno tradycyjnych nagrań, zdarzają się kawałki bliższe pomysłom Eels, czy Becka. Można się zatem kilka razy zaskoczyć pomysłami i zmianą stylu. Takie „Every Exchange” może wyrwać ze stabilnego nastroju i zmylić trop gatunkowy. W sumie jak się umieszcza na płycie prawie 20 nagrań, to trzeba mieć nieco pomysłów na granie, by słuchacza nie znudzić.