W kinie odpuściłem, ale teraz obejrzałem, nie bez uśmiechu na twarzy. Historia została oparta na wydarzeniach sprzed wieku, kiedy to w małym angielskim miasteczku doszło do nagłośnienia bulwersującej korespondencji rozsyłanej do części jego mieszkańców. Tytułowe liściki są nie tylko wredne, ale też dość wulgarne, przy czym warstwa językowa jest nadzwyczaj wymyślna i mocno brytyjska w stylu. Co prawda bardziej przypomina styl Monty Pythona, ale słów klasycznie rynsztokowych także nie brakuje. Pierwszą adresatką korespondencji jest stara panna – Edith, mieszkająca wciąż z rodzicami i pełna bogobojnych słów (w roli Edith – dobra jak zwykle Olivia Colman). I to ojciec Edith (jakże charakterystyczny Timothy Spall) donosi policji o atakach na córkę. Mało tego, jako winowajczynię postrzega młodą sąsiadkę, pomagającą Edith w domu – niejaką Rose (Jesse Buckley). Dziewczyna jest z Irlandii, mieszka z czarnoskórym muzykiem i wychowuje córkę, przy tym jest bardzo „pyskata”. Edith się nawet z nią zaprzyjaźnia, bo wniosła nieco życia do jej nudnej, poukładanej pod rodziców egzystencji. Policjanci z miasteczka przypominają funkcjonariuszy z Pippi Landstrum. Na ich tle wyróżnia się młoda posterunkowa - Gladys. Gdy Rose zostanie po którymś kolejnym liście aresztowana, Gladys zaczyna sama dociekać prawdy. Ta historia jest na swój sposób zabawna, ale jej tło wcale nie jest błahe. W gruncie rzeczy chodzi o rolę kobiet w społeczeństwie. Dlaczego Edith ma się poświęcić opiece nad rodzicami? Czemu Gladys ma mieć gorszą pozycję zawodową, niż jej głupkowaty kolega posterunkowy? Dlaczego kobieta samotnie wychowująca dziecko musi uciekać się do kłamstw? Inna kwestia ukazana w tym filmie, to opozycja purytańskiej formy do rozwiązłej treści. Temat bulwersuje z racji wypisywanych „świństw”, którymi wszyscy się ekscytują, a nikt nie zwraca uwagi na prawdziwe problemy Edith i Rose. Dominuje jednak komediowy kierunek, a nie spoleczny dramatyzm. Ten film jest z urokiem zagrany, lekko podany i generalnie przyjemny. Warto czasem takie kino zobaczyć.