„Cassandra” – Benjamin Gutsche

Niemcy, 6 lutego 2025

„Cassandra” – Benjamin Gutsche

Serial „Cassandra” wprawia w nieprzyjemny nastrój i właściwie nie daje od tego dyskomfortu wytchnienia. To nie tylko rozprawa nad sztuczną inteligencją ubraną w szaty retro, ale przede wszystkim opowieść o odrzuceniu i samotności. Choć to historia dwóch rodzin i matczynej miłości, to więcej tu rozczarowań i niezrozumienia, niż ciepła i wsparcia. Czteroosobowa rodzina wprowadza się do opuszczonego domu, by uciec od traumatycznej sytuacji z poprzedniego mieszkania. Trafiają jednak z deszczu pod rynnę. Ich nowy dom skrywa jeszcze koszmarniejsze zdarzenia. Dostajemy tu aż nadmiar psychologicznych przypadków. Małżeńska zdrada, przemoc, nietolerancja seksualna, poświęcanie się karierze, odrzucenie rówieśnicze, samobójstwo, nadopiekuńczość. W to wszystko wklejony jest pomysł z inteligentnym domem, który został zaprojektowany na początku lat 70, w ramach szalonego eksperymentu. Nauka jest tu zresztą generalnie źródłem zła. To niesprawdzona aparatura doprowadza do choroby tytułowej Cassandry, a inny eksperyment „ubiera” świadomość kobiety w ciało robota i system zarządzania domem. Dla nowej rodziny Cassandra jest obsesyjnym kontrolerem ich życia, przeistaczając się z troskliwego opiekuna i przyjaciółki dziewczynki, która jest najmłodszym członkiem rodziny, w istotę podporządkowującą domowników swojej woli. Cassandra rywalizuje też z Samirą jako żoną i matką. Gdy poznajemy życie tytułowej bohaterki, możemy lepiej zrozumieć jej postępowanie. Była kobietą, która poświęcała całe życie rodzinie, a która stała się ofiarą oszustw i niekompetencji swojego męża. Estetyka przełomu lat 60. i 70. w niemieckim wydaniu też robi wrażenie. O wiele więcej w niej charakteru, niż we współczesnym stylu. Nie brak tu scen jak z dobrych horrorów, choć cały serial to przede wszystkim psychologiczny dramat z dwiema, walczącymi o swoich bliskich, silnymi kobietami. Zaburzone relacje na poziomie dzieci, nastolatków i dorosłych – z małżeńskimi na czele, stają się pożywką dla technologicznej grozy. To także próba sięgnięcia do źródeł dzisiejszego kryzysu wartości. W czasach dość powszechnego sentymentu za czasami minionymi, ten serial pokazuje, że nie wszystko w tamtej epoce było lepsze, bezpieczniejsze i bardziej beztroskie, niż dziś.   

Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×