„NOMEANSNO – w drodze znikąd donikąd” – Jason Lamb/Paul Prescott

Underdog Press, 5 listopada 2023

„NOMEANSNO – w drodze znikąd donikąd” – Jason Lamb/Paul Prescott

Poznałem NoMeansNo pod koniec 1989 roku. Gdy pierwszy raz przyjechali do Polski, moi znajomi byli na ich koncercie i kupili płyty. W lutym 1990 roku na mojej liście przebojów zadebiutował kawałek „Theresa Give Me That Knife”. Zgodnie z tym, co można przeczytać w książce o historii zespołu – pierwszy kontakt z ich muzyką wywoływał poruszenie. Znałem już wtedy Dead Kennedys, ale kanadyjskie trio grało mocniej, intensywniej i bardziej skomplikowanie. W zasadzie muzyka z trzech słynnych płyt zespołu: „Sex Mad”, „Small Parts, Isolated and Destroyed” oraz „Wrong” przygotowała mnie na lata 90. Czytając „W drodze znikąd donikąd” odtwarzałem sobie wrażenia z własnej młodości. Nigdy nie byłem na koncercie NoMeansNo. Miałem trzy klasyczne winyle, które częściowo wymieniłem na kompakty. Miałem też kilka ich rzeczy na CD, a płytę „The Worldhood of the World (As Such)” pożyczyłem koledze i choć porządny z niego gość, to nigdy mi jej nie oddał. Zespół dowodzony przez braci Wright (starszego Roba – basistę i młodszego Johna – perkusistę) to symbol bezkompromisowości, uczciwości i zasad. Nie dali się zapisać do dużej wytwórni (odrzucili kontrakt Virgin), nie grali po festiwalach (odrzucili propozycją Jane’s Addiction dołączenia do Lollapaloozy, i nie przyjęli zaproszenia na Glastonbury). Grali trasy wyłącznie z niezależnymi grupami – najczęściej z The Ex, D.O.A., Victims Family i Alice Dount. Podróżowali własnym vanem, spali często u fanów, dzielili się kasą z mniej znanymi zespołami, wymyślali koszulki, okładki płyt, plakaty, zdjęcia promocyjne. Mieli poczucie humoru, ale śpiewali o ważnych sprawach. W tej książce jest sporo o muzyce, o scenie niezależnej, ale przede wszystkim o podejściu do grania, o filozofii bycia muzykiem, o relacjach w zespole, o przygodach koncertowych. Poznajemy podłoże różnych konfliktów – historię rozstania z pierwszym gitarzystą Andy Kerr’em, rozejścia się z Biafrą i jego wytwórnią Alternative Tentacles, zakończenia współpracy z wieloletnim nagłośnieniowcem, a wreszcie o huśtawkach nastroju Roba, jego lękach i depresji. Oczywiście sporo tu mowy o kolejnych płytach, ale próżno szukać w tym wydawnictwie szczegółowej dyskografii. Są same wypowiedzi muzyków i ludzi ich otaczających – w tym fanów. Są zdjęcia, reprodukcje materiałów promocyjnych i okładek. Na cd dołączony jest słynny koncert z „Dziekanki” w Warszawie w 1990 roku, wydany oryginalnie przez QQRyQ na kasecie. W tej książce są także inne polskie ślady – w tym przykra opowieść o kradzieży vana w 1997 roku przez polską mafię. NoMeansNo był chyba największym niezależnym zespołem, który grał koncerty nawet w Japonii, Australii, czy Rosji, ale nigdy nie chciał być rockową gwiazdą. Jego najlepsze lata skończyły się na początku lat 90. (zespół działał do 2016 roku), ale nigdy nie przestali się starać i rozwijać. Równolegle prowadzili karierę jako Hanson Brothers  naśladując Ramones’ów i udzielali się w innych projektach. Ta książka na pewno oddaje fenomen braci Wright i NoMeansNo i przenosi czytelnika do złotych czasów sceny hc/punk. Aż żal, że to już tylko historia.

„NOMEANSNO – w drodze znikąd donikąd” – Jason Lamb/Paul Prescott
Posłuchaj najnowszej listy przebojów
×